Night out.... :)))

    W Irlandii wyjście do pub-u, klubu czy też innych podobnych miejsc, dla kobiet  wiąże się z całodziennym przygotowaniem :))  ( Mi samej to przypomina , nasze polskie przygotowania do różnych wielkich imprez..... wesela, studniówki i inne bale :)  )     Kobiety tutaj na takie wyjścia doklejają sobie sztuczne paznokcie, stosują opaleniznę w kremie lub spreju, doklejają rzęsy i często kupują kieckę przeznaczoną właśnie na to wyjście :)
Kiedyś mnie to dziwiło i nie mogłam tego zrozumieć, dlaczego takie zwykłe wyjście wiąże się z takim rytuałem .... (przecież u nas w Polsce pierwsze co mi się rzuca w oczy to są ..... UWAGA...... jeansy :P :)     )  .... ale po  tylu latach mnie to nie dziwi.....   :))))     Przecież po ciężkim tygodniu ........    w końcu w sobotę można być damą :)))
Więc tak..... tego nauczyłam się od Irlandek..... celebruję podobnie jak One moje wyjście do pub-u :)  Może nie doklejam sztucznych rzęs, ale na pewno chcę się czuć wyjątkowo :D:D:D
Dzisiaj w końcu się doczekała swojego wyjścia sukienka, dawno temu tutaj pokazywana..... :)))      Enjoy !!! :*

 

torebka, sowa,rajstopy, bransoletka (bag, ring,  bracelet ) -Penny's / buty (shoe)-SPOT/ sukienka (dress) - Little Mistress/ żółwik-zegarek ( ring-watch) - DIVA