Łączna liczba wyświetleń

sobota, 10 listopada 2012

Chili soup :)


  Tyle obowiązków  ....  ręce pełne roboty...  ale jak to się mówi....  JEŚĆ TRZEBA !!!!  No to jak jeść trzeba, to zapraszam na coś HOT !!! :D Potrzeba Nam coś na te chłodne i deszczowe dni ! :)   Będzie gorąco , gorąco gorąco....  co sprawi , że powstaną na Naszej twarzy wypieki , nie tylko za sprawą pogody na zewnątrz ! :)  Do dzieła !!!

Zupa Chili ....  potrzebne!!!

0,5kg mięsa mielonego ( ja użyłam wołowego)
4 małe cebule ( lub 2x duże)
2x czosnek
1x puszka kukurydzy
1x puszka fasoli czerwonej
1x mały słoiczek przecieru pomidorowego
2x kostki rosołowe
olej
sól i pieprz
CHILI !!!
.............................  i seeeeeeeeeeerrrrrrrrr  żółty!!!! :D:D:D


 Posiekaną cebulę wrzucamy na rozgrzany olej i rumienimy razem z przeciśniętym przez praskę (tudzież startym na tarce ) czosnkiem :) Kiedy już Nasza cebulka uzyska złocisty  (lekko przypalony) kolor , dodajemy mięso . Gdy mięso jest całkowicie usmażone dodajemy koncentrat pomidorowy i chwilkę podsmażamy, następnie przerzucamy wszystko do gara gdzie dolewamy wodę , dodajemy kukurydzę i fasolę oraz chili ....  ja sobie nie żałuje ....  ma palić ma byś SPICY !!!!  D   Na koniec można zagęścić mąką ( ja tego nie robię bo jest wyjątkowo gęsta :) ) 


 .... nie zapomnijcie o CERVEZA :D::D:D
  ....  a na koniec pora na ochłodę :D   LOOOOOOOOOOOOOODYYYY !!!!   I'm love it!!! :D
 Miłego weekendu Agneseff :*




45 komentarzy:

  1. mmmmm ale mi smaka narobiłaś :P uwielbiam zupy i wszystko co ostre <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to pysznie wygląda.Już mi ślinka cieknie. :-)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupka na pewno rozrzewa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię proste, szybkie, pyszne dania, a jak jeszcze jest pikantnie to pełen wypas! Spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie to, co ostre, także... :) musi byc mega pyszne! Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale jestem głodna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Smakowicie u Ciebie...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. to ja dla męża taką zupę muszę zrobić, on kochać chilli :) A ja poczekam na deser :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dodajesz chemię w postaci kostek rosołowych.Ja już dawno zrezygnowałam z tych sztucznych zapachów mających w składzie m.innymi glutaminium sodu itd
    lepeij gotować na warzywkach samych ,zdrowo i prosto,bez wkładki mięsnej,gdyż dodając kości gotujemy zupke dodatkowo z toksycznymi składnikami ,ktore np.kurczak zajada ,a właściwie sztucznie i na siłe mu się wkłada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż czasem dodając świeże warzywa dodajemy tez pestycydy, fungicydy i chlorowe wybielacze ;) dla ładnego , zdrowego wyglądu warzyw;)
      Takie czasy ;)

      Usuń
  10. MMmm, pychotki, muszę spróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  11. narobilas mi ochoty na lody a u mnie juz noc ;)

    xxp

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję, otrzymałaś ode mnie nominację do liebster blog. :)
    Więcej na: http://sylviainvogue.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Nominowałam Twojego bloga do Liebster Award . Więcej szczegółów u mnie. Zapraszam do zabawy jeśli masz ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Looks delicious! Makes me hungry!

    ariarhapsody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Na samą myśl już mnie pali podniebienie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pyszny pościk :))Zupka to raczej dla mojego M, ja za takimi ostrymi nie przepadam ;)Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  17. o rany! pipko! pyszności! tylko ja bez kostek, bo nie używam. :) ale muszę koniecznie stworzyć podobne cudo! :)
    i na lody mam ochotę teraz. ;)
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuje za odwiedziny , mocno zaległy to już wątek;)
    Ale tak były to bulwary wiślane, bystre oko masz , tylko jesień ubiegłoroczna :)) ale zdjęcia miały premierę dopiero teraz !
    Przegladałam różne twoje Stylizacje i muszę powiedzieć że jesteś kolorowym ptakiem, czy zawsze mi się podoba , nie;) raz bardziej raz mniej raz mnie z wrażenia wgniata w krzesło innym razem mówię ok
    Ale niezmiennie to twój własny , niebanalny styl i to właśnie jest super!

    Ps . Za zupę przetestuję , jako wielbicielka hot chilly ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Mmmmm... Bardzo lubię pikantne jedzonko. :)) :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana, gdzie Ty się podziewasz? :(

    OdpowiedzUsuń
  21. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja uwielbiam zupę chilli :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jadłam kiedyś taką zupę, bardzo dobra. Musze sama przyrządzić. :)
    Obserwujemy? ;3

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej, hej... A gdzie Ty się podziewasz?? Wracaj! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej, hej... A gdzie Ty się podziewasz?? Wracaj! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej, hej... A gdzie Ty się podziewasz?? Wracaj! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  27. O, to musi być ostre! Ale jednocześnie wygląda pysznie;)
    Pozdrawiam i zapraszam na nowego posta,
    Pyzoletka

    OdpowiedzUsuń
  28. Hi, Many of our fans are looking forward to see pictures from excellent bloggers like you on world's 1st eyewear styling community plus.firmoo.com, could we have the honor to see you there?

    OdpowiedzUsuń
  29. mm, jakie mniami ;) nie ma Cię tu długo, ale nominowałam Cię do Liebster Award ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale jedzonko :))))


    Gdzie się podziewasz Agula?:( WRacaj!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie zamieszczone komentarze :))) Każda opinia jest dla mnie ważna! Jak Cię zainteresował mój blog zapraszam do obserwowania .... jak mi się spodoba Twój - zrobię to samo :)
Thank you for your all comments :)