Leopard and snake :)

     Hej hej!!!  Pogoda , pogoda, pogoda ........ i jeszcze raz pogoda !!!   Zdecydowanie  zachęca do wyjścia z domu  ...  dlatego też i ja rzadziej  bywam na blogu  :P :)   Do tego wszystkiego, fantastycznie spędzam czas z moimi psiapsiółkami  (niestety ta najważniejsza dziś poleciała :(  ... jednak  mam nadzieję, że Nasza  rozłąka tym razem nie będzie tak długa jak ostatnio  ) Co do postów ....   poprawię się,  poprawię ...  tylko muszę nacieszyć się "pełną gębą" słońcem i nie tylko ... tak żebym   miała wszystkiego powyżej dziurek w nosie :P  Szczerze???    Wątpię że to kiedykolwiek nastąpi ....   :P :D 
No ale !!!  Na   te upalne dni , jak znalazł nadała się owa panterko-wa bluzka, wynaleziona ostatnio  w second hand-zie !  Połączenie  dwóch różnych zwierzęcych wzorów, to w moim przypadku nowość, ale jak to się mówi : Do odważnych świat należy !!!  :D Tak więc znane Wam już wężowe szpile z nowością, ku mojemu zdziwieniu wyprodukowaną w Irlandii :D:D:D  Chyba mój drugi kraj daje mi po cichu znać , że już tęskni za mną :D:D:D  Do tego wszystkiego .... zgodnie z obietnicą,  znakomicie Wam już znana , plisowana biała spódnica  :)  Mówiłam, że będzie nie źle "wykorzystywana" tego lata ...  no to dotrzymuje "jej" słowa  :D:D:D  Tak więc ....  Enjoy :)

blouse ( lucinda Grey), skirt- sh/ shoes (next)-charity shop / bag- Kookai/  jewelry, sunglasses- Primark